Ten kuferek otwórz ze mną :)

Ten kuferek otwórz ze mną :)
S.

środa, 23 lutego 2011

Paleta Cieni BEAUTIES FACTORY



PALETA CIENI BEAUTIES FACTORY
Kochani jak widać na pierwszy ogień idzie recenzja palety z BF.
Paleta została zakupiona na aukcji Allegro
Cena: ok 70 zł + koszty wysyłki
Firma BF na początku wypuściła tą palete pod nazwą Manly (na aukcjach możecie znaleźć ją również pod tą nazwą jest tak samo oryginalna) kolory nie uległy zmianie.
Wersje są dwie 01 oraz 02
01 - przewaga fioletów, granatów i czerwieni + cienie marmurkowe (mieszane)
02 - przewaga kolorów niebieskich, turkusów, zieleni

Zacznę od tego, że nie ma produktów idealnych, zawsze dla jednej osoby coś spełnia jej wymagania dla drugiej jest przeciętne.
Osobiście posiadam palete nr 01 której kolory widzicie na dole














(podczas transportu palety jeden cień pękł i się rozkruszył reszta jest używana na codzień więc lekkie "majzgi" wokół cieni są naturalną rzeczą)


Od pewnego czasu szukałam miłej odmiany i palety z szeroką gamą kolorów nie tylko tych standardowych.
Rodzaje cieni są dwa: matowe i z dodatkiem brokatu.
Możemy zrobić makijaż klasyczny przy pomocy bazy i delikatnych matowych cieni z tej palety, ale też istnieje możliwość zaszalenia z brokatowymi ostrymi kolorami
(szczególnie polecam makijaż nakładać wtedy na mokro)


Plusy i Minusy:
* cienie "jakotako" nie osypują się mocno to dziwne, bo jedne osypują się bardziej drugie mniej
* pigmentacja jest naprawdę dobra
* różnorodność kolorystyczna to plus chociaż mam wrażenie, że firma trochę przesadziła z odcieniami niektórych kolorów (tak więc mamy jasną zieleń, troszkę ciemniejszą zieleń, kolor trawy latem, kolor trawy wiosną itd po prostu wzamian kolorów różniących się o ton od poprzednich powinni zamknąć 01 i 02 w jednej palecie)
* kolory są raczej aksamitne nie posiadają grudek i rozprowadzają się bardzo łatwo
* wydajne
* sama nie zaobserwowałam, ale wiem, że cienie mogą uczulać osoby o wrażliwych oczach


Paleta nie należy do palet profesjonalnych na pewno daleko jej do ideału, jeśli natomiast macie ochotę poeksperymentować z makijażem i łączeniem kolorów to zachęcam do kupna

xoxo
S.

dajcie znać czy pierwszy post z serii recenzji był ok co? :)
buziolki


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz